Mówiąc krótko - tak.
Mówiąc dłużej - powiem tylko, że czuję się czasami nieswojo z samym sobą. Kiedy ona płakała i pytała się, co zrobić, z sobą, życiem i tym, żeby mnie odzyskała, mięśnie mojej twarzy zaczynały drgać i wykrzywiać się w... uśmiech. Reakcja nerwowa, bo wcale nie było mi do śmiechu, ale dla postronnego obserwatora, a nawet dla niej, mogło się to wydawać podłe.
Stanęło na tym, że zostaniemy przyjaciółmi. A czy to rzeczywiście się sprawdzi - czas pokaże.
Na wieczór jestem umówiony z inną. Mamy pogadać o jej byłym chłopaku.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
♫ Celldweller - Scardonia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz