Pierwszego stycznia, do północy, oglądałem "Stalkera" na religia.tv. Film nietuzinkowy. W naszych czasach takie filmy się już nie zdarzają. Potem czekałem na, właściwie, nie wiadomo co, do 2 w nocy. O 7. wstałem, bo musiałem się przygotować do pracy. W pracy byłem od 9. do 21. i absolutnie nic się nie działo. Dwa razy o mało nie zasnąłem. Przyjechałem do domu i się wykąpałem, a gdy skończyłem jeść, była 23. Do północy gadałem z rodzicami właśnie o przygodach w Strefie.
Dziś obudziłem się o 7. Stwierdziłem, że to pierdolę i idę dalej spać.
Otworzyłem oczy znów i zobaczyłem cyferki na zegarku. Jeden trzy dwukropek zero siedem.
Teraz czuję lekkie przygnębienie, że już jest tak późno. Niemniej dowiedziałem się, że miała na sobie czarne bokserki. Chciałbym ją zobaczyć tylko w nich.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
♫ Normalsi - Czarny tydzień
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz