Ja, Przedostatni, z głębin bagna w którym się znalazłem, krzyczę. I pytam. I przeklinam. Wszystko, na czym ten cholerny świat stoi. Wiem co prawda, że sam w sobie nie jest zły. To my, ludzie, potrafimy podręcznikowo pieprzyć wszystkie sprawy. Ale teraz jest mi wszystko jedno.
Czuję się, jakbym był na drodze, która się rozwidla. Z jednej strony droga łatwa, z wieloma przyjemnościami, usłana łatwymi kobietami, morzem alkoholu i zabawą, jakby jutra miałoby nie być. Z drugiej strony droga ciężka, bo wymagająca surowości względem siebie, stanowczości w podejmowaniu decyzji, za to z kimś, kogo kocham na końcu tej drogi.
Wiedziałem, którędy chciałem iść. Do tej pory nie miałem wątpliwości. Byłem gotów na podjęcie radykalnych kroków, by osiągnąć to, co uważałem za słuszne.
Teraz już niczego nie wiem. Stoję więc...
... a czas ucieka.
_________________________________________
♫ Jami Sieber - Long Past Gone
Moje zdanie już znasz.
OdpowiedzUsuń