Ostatnio popularnymi wpisami są...

2011-06-19

Kolejny piątkowy wieczór?


Umówiłem się ze znajomą, by wyjść gdzieś w piątek wieczorem. Nie chciałem siedzieć w domu sam, szczególnie, gdy dzień wcześniej Młodoruda i 2 trefl zgotowali mi wyjątkowo niemiłe atrakcje. To tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że tam nie mam czego szukać - a już tym bardziej miłości.
Stałem na peronie i pochłaniałem chłód dżdżystego dnia. Ludzie niecierpliwie czekający na pociąg zgromadzili się pod zadaszeniem, więc byłem jedyną osobą, która stała w deszczu.
Ochrypły głos śpiewał kolejne słowa coveru "The Power of Love". Mógłbym przysiąc, że zamiast love było tam loath...
Po ponad godzinie czekania stwierdziłem, że to nie ma żadnego sensu. I wróciłbym grzecznie do domu, gdyby nie informacja, że znajomi spotykają się w pubie. Pomyślałem, że wpadnę na chwilę, może wypiję jedno piwo...

Obudziłem się koło blondynki. Zacząłem swój codzienny rytuał pobudki. Polega to na zadawaniu sobie pytań, czy pamiętam, co się działo przez ostatnie dwanaście godzin.
Piliśmy w barze? Pamiętałem.
Piliśmy więcej w barze? Pamiętałem.
Opuściliśmy bar, by pić jeszcze więcej? Pamiętałem.
Trafiliśmy do czyjegoś mieszkania? Pamiętałem.
Spałem z tą blondynką? Oj, pamiętałem.
"Cześć." powiedziała, przeciągając się.
"Hej." odpowiedziałem, przeciągając wzrokiem po naszych ubraniach, leżących w bezładzie po podłodze.
"Muszę się zbierać zaraz na pociąg."
No tak, miała gdzieś jechać dziś... Chyba coś z pracą. Ale pomyślałem, że nie mogę tak po prostu puścić nagiej kobiety z pustymi rękoma.
"Myślę, że masz jeszcze trochę czasu..."
"Na co?" zapytała, uśmiechając się.
Zamiast odpowiedzi, zacząłem ją całować. Po chwili gładziłem jej szyję, by zaraz złapać ją za włosy i skierować głowę poniżej pasa.

"To dopiero było party hard!" znajomy zadowolony z siebie wymamrotał, gdy odwiedziliśmy go w pokoju obok. Stwierdziliśmy, że musimy się spotykać częściej.

To było tydzień temu. W tym tygodniu sytuacja się praktycznie powtórzyła. Ale o tym innym razem.
_________________________________________
♫ Richard Cheese - Chop Suey!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz