Ostatnio popularnymi wpisami są...

2010-03-22

Na czym to ja...?

Cholera jasna! Zbierałem się do pisania tak długo, że w końcu połowę rzeczy, która zdawała mi się istotna zagubiła się (prawdopodobnie bezpowrotnie) w odmętach pamięci.
Cholera!

... bo kiedy jestem z nią, kiedy dotykam jej ciała, błądzę po piersiach i podbrzuszu, czuję mimowolne drżenie. Na szczęście zazwyczaj udaje mi się je opanować...

NOTE TO SELF: OGARNIJ SIĘ! Przecież wiem, że takie bycie mało aktywnym może ją wprowadzić w błędne mniemanie o nas. Tym bardziej, że chcę być obok niej i uwielbiam nasze rozmowy.

... i czasami jednak czuję pewną niemoc, której nie potrafię przezwyciężyć i która rzutuje dosłownie na wszystko. Nawet, jeśli chciałbym coś zrobić, boję się, że i tak wszystko spieprzę...

Ostatni, słyszysz mnie? Jak mogę ją przezwyciężyć ostatecznie? I czy to jest możliwe? Czy raczej jestem skazany na wieczną walkę wewnątrz siebie?

Nie wiem już, co napisać...
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
♫ N/A

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz