Ostatnio popularnymi wpisami są...

2010-07-31

Słomiany wdowiec?

Dziewczyna wyjechała na dwa tygodnie na Mazury. Będę za nią tęsknił, ale myślę, że przez ten czas uda mi się zrobić małe podsumowanie paru rzeczy. Normalnie byłem zbyt zalatany, żeby to zrobić, a teraz, kiedy nie zostało mi nic innego, jak siedzieć w domu, skupię się na tym.
Dodatkowym plusem, choć trudno z początku to zaakceptować, jest fakt, że nie będę musiał jeździć do niej do domu. Tam, gdzie jest kot i wszędzie pełno jego alergenów. :|
Mam nadzieję, że kiedy zamieszkamy razem nie będzie żadnych trudnych wyborów typu "Przedostatni albo kot". Ja nie mam nic przeciwko zwierzętom. Lubię je. Ale nie mogę przebywać z takimi, które gwarantują mi permanentne podrażnienie skóry.
_________________________________________
♫ Black Stone Cherry - Peace Is Free

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz